Gmina Brzeszcze. Samochód stoczył się do stawu. O mały włos nie doszło do tragedii.

Policjanci z Komisariatu Policji w Brzeszczach  oraz strażacy brali udział w akcji nietypowej ratowniczej,  związanej z samochodem, który stoczył się do stawu rybnego. Gdyby na jego drodze znalazł się wędkarz zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie.

Wczoraj (18.05.2020) dzielnicowi i strażacy otrzymali zgłoszenie dotyczące samochodu marki Alfa Romeo, który stoczył się do jednego ze stawów rybnych w Wilczkowicach gm. Brzeszcze. Strażacy wyciągnęli pojazd z wody, natomiast policjanci ustalili, że właścicielem samochodu był mieszkaniec gminy Brzeszcze, który przyjechał nad staw, aby powędkować. Mężczyzna zaparkował pojazd na stromej ścieżce i poszedł około 30 metrów dalej, gdzie nad brzegiem stawu rozłożył swoje stanowisko. Po około czterech godzinach wędkowania zauważył jak jego samochód stacza się do stawu, jedynie kilka metrów od niego.

W tym przypadku mamy do czynienia jedynie ze stratami materialnymi, ale gdyby na drodze staczającego się ze wzniesienia pojazdu znalazł się człowiek mogłoby dojść do tragicznego w skutki zdarzenia. Apelujemy więc, aby unikać pozostawiania samochodów na stromym terenie. Ponadto przed wyjściem z pojazdu należy sprawdzić czy dokładnie został zaciągnięty hamulec postojowy i wrzucony pierwszy, bądź wsteczny bieg. Natomiast osoby wypoczywające np. nad wodą, powinny sprawdzać, czy miejsce które wybrały na plażowanie jest bezpieczne.

Źródło: Policja Oświęcim

Udostępnij