KPP Oświęcim radiowóz 5

Oświęcim.  Mieszkaniec Oświęcimia i dzielnicowi zapobiegli tragedii

 

Oświęcim.  Mieszkaniec Oświęcimia i dzielnicowi zapobiegli tragedii

Oświęcimscy dzielnicowi  zdjęli z torowiska  40 – letniego mężczyznę, który chciał targnąć się na własne życie. Desperacki akt pierwszy dostrzegł mieszkaniec Oświęcimia i zaalarmował Policję.

Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek przed południem (20.03.2020) w Oświęcimiu.  Oficer dyżurny oświęcimskiej komendy Policji otrzymał zgłoszenie od 26 – letniego mieszkańca Oświęcimia o mężczyźnie znajdującym się na nasypie kolejowym w rejonie ulicy Szpitalnej. Z relacji zgłaszającego wynikało, że mężczyzna nie chce zejść z torowiska, gdyż chce rzucić się pod pociąg. Najbliżej miejsca zdarzenia byli dzielnicowi, który błyskawicznie odnaleźli zgłaszającego oraz niedoszłego samobójcę. Mężczyzna trzymał się szyn kolejowych i nie reagował na żadne polecenia policjantów. Dzielnicowi przy użyciu siły fizycznej zdjęli go z torowiska, a następnie przekazali pod opiekę ratowników medycznych. Jak się okazało, był to 40 –letni mieszkaniec Oświęcimia.  Policjantom nie udało się ustalić, przyczyn tak desperackiego zachowania.

Podziękowania za prawidłową reakcję należą się 26 –latkowi, który widząc zagrożenie dla życia człowieka natychmiast powiadomił służby ratunkowe.

 

KPP Oświęcim Torowisko 1.jpg

Oświęcim. Mieszkanka Oświęcimia i policjanci ratowali seniora, który zasłabł na ulicy  

 

Młoda mieszkanka Oświęcimia oraz policjanci z oświęcimskiej drogówki pospieszyli z pomocą  60 – letniemu mieszkańcowi Oświęcimia, choremu na hipoglikemię. Mężczyzna zasłabł podczas spaceru z psem, lecz dzięki szybko udzielonej pomocy w porę trafił pod opiekę lekarzy.

 

W niedzielne popołudnie (22.03.2020) mieszkanka Oświęcimia idąca chodnikiem biegnącym wzdłuż ulicy Słowackiego zauważyła, że senior spacerujący z psem wywrócił się i nie potrafił się podnieść. Kobieta natychmiast podbiegła, aby mu pomóc, lecz widząc, że w wyniku upadku doznał urazu twarzy zaczęła wzywać pomocy. Dostrzegli to przejeżdżający ulicą policjanci. Mundurowi błyskawicznie zatrzymali radiowóz, a następnie zabierając apteczkę oraz środki ochrony osobistej, podbiegli, aby udzielić seniorowi pomocy. Mężczyzna był przytomny,  więc policjanci przykryli go kocem termicznym, a następnie monitorowali jego funkcje życiowe. Jak się okazało przyczyną zasłabnięcia 60 – latka była utrata świadomości w wyniku nagłego spadku poziomu cukru we krwi. Mężczyzna pod opieką ratowników medycznych trafił na leczenie do szpitala.

 

Na szczególne podziękowania za prawidłową reakcję zasługuje mieszkanka Oświęcimia, która natychmiast zaalarmowała służby widząc, że senior potrzebuje pomocy. Ponadto kobieta w chwili, gdy policjanci udzielali pierwszej pomocy mężczyźnie zaopiekowała się jego psem, którego następnie przekazała pod opiekę żony 60 – latka.

 

 

Oświęcim. Małżeństwo oraz policjanci pomogli kobiecie chorej na  alzheimera

 

Małżeństwo z Oświęcimia oraz policjanci z Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego oświęcimskiej komendy Policji udzielili pomocy 74 – letniej mieszkance Oświęcimia cierpiącej na alzheimera. Kobieta wybrała się na krótki spacer po osiedlu,  lecz straciła orientację i znalazła się na pasie zieleni na ruchliwej dwupasmówce.

 

W niedzielny wieczór (22.03.2020) tuż po godzinie 19.00 policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkańca Oświęcimia dotyczące kobiety znajdującej się na ulicy Chemików w Oświęcimiu, która nie pamięta, gdzie mieszka. We wskazane miejsce natychmiast pojechał jeden z patroli. Policjanci ustalili, że  starsza pani zwróciła uwagę kierowcy i jego żony, kiedy szła pasem zieleni rozdzielającym dwupasmówkę. Policjanci przejęli seniorkę,  a następnie ustalili, że jest to 74 – letnia mieszkanka Osiedla Chemików. Następnie przewieźli ją do miejsca zamieszkania i oddali pod opiekę rodziny. Okazało się, że kobieta cierpi na zaniki pamięci związane z chorobą alzheimera.

Na podziękowania za prawidłową reakcję zasługuje małżeństwo z Oświęcimia, które wykazało się wyjątkową spostrzegawczością i empatią. Widząc starszą, zdezorientowaną kobietę w niebezpiecznym miejscu nie pozostawili jej bez pomocy.  Ich działanie spowodowało, iż seniorka trafiła pod opiekę rodziny, bez uruchamiania procedury poszukiwawczej za osobą zaginioną.

 

Udostępnij